Dziś sypnęło śniegiem i chlapnęło deszczem... na taka pogodę - niepogodę nie ma to jak rozpalony kominek, bujany fotel, ciepłe kapcie tudzież kocyk i grzane winko lub gorąca czekolada... a jeśli nie jest to wieczór i nie jestesmy w domu a mamy dzień roboczy i do tego sklep, to chociaż przedstawmy cieplutką ofertę w postaci czesanki wełnianej, jedwabiu i akcesoriów do filcowania - też miło :))
oraz 3 pozycji - książek o szyciu Tildy oraz filcowania, szczegóły na fotkach poniżej.
Poniżej nasze zmagania z filcowaną szopką na Boże Narodzenie... :) filcaki już prawie gotowe, drewniana szopka jeszcze się zbija... . Na zdjęciu pastuszek, Józef i osiołek... wkrótce wiecej fotek z dziergania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz